Dwa nowe autobusy marki Mercedes pojawiły się na wrocławskich ulicach. Pierwszy – Mercedes-Benz Citaro 2 solo, wyjechał już na wrocławskie ulice. Teraz dołącza do niego drugi – przegubowy.

Nowe autobusy marki Mercedes już na ulicach Wrocławia (fot. wroclaw.pl)

Nowa partia, 60 autobusów została wzięta w 10-letnią dzierżawę. Koszt kontraktu wyniósł 122,5 mln zł. Łącznie będzie to 31 krótkich autobusów solo oraz 29 przegubowych. Zastąpią one kilkunastoletnie Volvo. Pojazdy MPK Wrocław pozyska dzięki kontraktowi z EvoBus Polska i Pekao Leasing. Kolejne autobusy z planowanej dostawy będą pojawiać się u we Wrocławiu od 21 października.

Wszyscy zainteresowani będą mogli przyjrzeć się mu z bliska już 19 września podczas Dni Otwartych MPK.

Prezydent Wrocławia podpisał umowy na kupno nowych tramwajów od poznańskiej firmy Modertrans. Dostarczy ona MPK 25 składów o wartości 205 mln złotych. 

Wizualizacja tramwaju dla Wrocławia. (materiały prasowe MPK Wrocław)

Przetarg na dostawę nowych tramwajów dla Wrocławia w lipcu br. zwyciężyła poznańska firma Modertrans. Jednak bydgoska Pesa, która również w nim uczestniczyła, złożyła odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej. KIO odwołanie odrzuciła, co ostatecznie umożliwiło podpisanie umowy z Modertrans.

Ze względu na zwiększoną liczbę pasażerów z powodu rozpoczęcia nowego roku szkolnego – podjęło decyzję o likwidacji wydzielonych stref buforowych w tramwajach - informuje MPK.

– Zaznaczamy, że każdy z naszych motorniczy ma wydzieloną kabinę, która odgradza go od strefy pasażerskiej. Nasi motorniczowie w większości tramwajów mogą wyjść z pojazdu nie przechodzą przez strefę pasażerską – informuje Bartosz Naskręski z MPK Wrocław.

W tramwajach typu PESA, Skoda 16T oraz Skoda 19T motorniczy, wychodząc z pojazdu, będzie prosił pasażerów o przesunięcie się. W Skodach zamknie on również na moment drzwi dające dostęp pasażerom z wnętrza pojazdu do pierwszego wyjścia.

MPK Wrocław podało najnowsze statystyki wykolejeń. W ciągu pierwszych ośmiu miesięcy tego roku było ich aż 60!

Najgorszy pod tym względem był styczeń, kiedy odnotowano takich zdarzeń aż 19. W lutym było ich 10, a od marca do sierpnia 4-6 wykolejeń miesięcznie, co zapewne spowodowane było mniejszym i spokojniejszym ruchem na wrocławskich ulicach w związku z pandemią koronawirusa.W sumie do końca sierpnia tego roku 60 razy tramwaj wyleciał z torów, czyli średnio raz na cztery dni. To zdecydowanie zbyt często jak na miasto, dla którego priorytetem ma być komunikacja miejska.

Od niedzieli, 30 sierpnia, Koleje Dolnośląskie przywróciły pełną siatkę połączeń w regionie. Dodatkowe pociągi wrócą do rozkładu jazdy wraz z powakacyjną korektą, która wchodzi w życie

Po kilku miesiącach etapowego przywracania połączeń zawieszonych w związku z epidemią, Koleje Dolnośląskie uruchamiają wszystkie, które były zaplanowane w Rocznym Rozkładzie Jazdy. Decyzję o powrocie do pełnej siatki wraz z korektą rozkładu jazdy przewoźnik podjął w porozumieniu z Urzędem Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego, który jest organizatorem kolejowego transportu pasażerskiego w regionie.